poniedziałek, 27 stycznia 2020

27-01-2020

Wszystko dzieje się za szybko. Mam w sobie mnóstwo spokoju, ale ten pęd życia nie pozwala mi zwolnić i odpocząć. Wszystko jest niby dobrze, daję radę, ale jednocześnie mam wrażenie, że wszystko jest źle, że jednak przegrywam w którymś momencie...

Skała EDSS. Tak na nią patrzę i widzę, że mam chyba 5: "Chory zdolny do przejścia bez pomocy lub odpoczynku około 200 metrów, niewydolność ruchowa wystarczająco ciężka aby upośledzić całkowicie codzienne czynności".

Hmm, połowa, bo w najgorszym wypadku jest 10. Śmierć z powodu SM....

Tak jakoś weszło mi do głowy i wypaść nie chce :(

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz